Spotkanie w Bramie! Czyli Zlot Lubelskich Straszydełek

Witajcie!
Dzisiaj chcę podzielić się z Wami krótką relacją ze spotkania, w którym miałam okazję uczestniczyć. A mianowicie, 21 października wybrałam się do Lubartowa, by spotkać się z lubelskimi blogerkami. Większość z dziewczyn znam już od dawna osobiście, ale miałam okazję poznać też kilka nowych twarzy. Był to dzień spędzony w miłym i głośnym towarzystwie. Fajnie było tak oderwać się od domowych obowiązków i porozmawiać z dziewczynami, których nie widziałam prawie 8 miesięcy. Droga do Lubartowa długa i z dwiema przesiadkami, ale co tam. Pogoda średnio dopisała, ale dopiero w drodze powrotnej zaczęło padać. Nasze spotkanie organizowane przez Sylwię i Olę odbyło się w bardzo klimatycznym miejscu, bo W Bramie. Jeśli będziecie mieli okazję być w okolicach Lubartowa, to polecam zajrzeć. Świetnie urządzony lokal, miła obsługa i bardzo dobre jedzenie, ciasto oraz kawa. Polecam! 
Cały plan spotkania był dość napięty, ale udało się i spokojnie zjeść i porozmawiać. W tym dniu miałyśmy okazję bliżej poznać markę Dermacol. Na spotkaniu gościła Pani Lucyna Spyta, przedstawicielka marki. Co nie co słyszałam już o słynnym podkładzie kamuflującym tej marki, ale nie miałam okazji testować. Okazuję się, że marka poza tym kultowym produktem ma też bogatą ofertę kosmetyków do pielęgnacji. Będę miała okazję przetestować kilka z nich, na pewno dam znać jak się sprawdziły. Pani Lucyna z zamiłowaniem i rzeczowo opowiadała o produktach, oraz zorganizowała mały konkurs z nagrodami. Więc było bardzo ciekawie! 
Jak wiecie, blogerki z lubelskiego na swoich spotkaniach często prowadzą zbiórki lub licytacje na rzecz zwierzaków czy hospicjum. Tym razem w Lubartowie miałyśmy okazję wesprzeć finansowo Radzyńskie Stowarzyszenie Na Rzecz Zwierząt "Podaj Łapę". Kwota nie mała, bo prawie 1400 zł wesprze konto stowarzyszenia. Sama dzielnie brałam udział w licytacji fantów, udało mi się wylicytować kilka perełek. 
Po tym wszystkich przyszedł czas na prezenty od sponsorów. A Ci, jak to zazwyczaj bywa, byli bardzo hojni. Ale o tym w osobnym poście. Z pewnością wiele produktów będzie miało swoje 5 minut na blogu, bo ciekawych kosmetyków jest mnóstwo. 
Tamta sobota minęła mi bardzo miło ale i szybko, jak to zwykle bywa. Pocieszam się, że z częścią uczestniczek spotkam się ponownie w Lublinie za nieco ponad miesiąc! 

 Zdjęcia: Milena- Stop Klatka















Uczestniczycie w tego typu spotkaniach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger